Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gwarek Tarnowskie Góry: porażka w pierwszym meczu o awans[ZDJĘCIA]

Stanisław Wawszczak
Gwarek Tarnowskie Góry przegrał pierwszy mecz barażowy o awans do III ligi
Gwarek Tarnowskie Góry przegrał pierwszy mecz barażowy o awans do III ligi Stanisław Wawszczak
TS Gwarek Tarnowskie Góry przegrał na własnym boisku z LKS Unią Turza Śląska 1:2 (1:2) pierwszy mecz barażowy o wejście do III ligi. Oba zespoły wygrały swoje grupy w rozgrywkach o mistrzostwo IV ligi i zgodnie z regulaminem Śl.ZPN sprawę awansu rozstrzygną w dwóch bezpośrednich pojedynkach barażowych.

Dla obu zespołów udział w tych barażach jest największym sukcesem w historii klubów. Turza Śląska to licząca ok. 3,5 tys. mieszkańców miejscowość w powiecie wodzisławskim, znana głównie z sanktuarium Matki Boskiej Fatimskiej. Przeciwnicy tarnogórzan jeszcze w sezonie 2012/2013 grali w A klasie! Awans do IV ligi wywalczyli latem 2014r., po roku gry w okręgówce. Dobra pogoda przyciągnęła na stadion Gwarka komplet widzów, którzy oczekiwali dobrego widowiska. Poziom spotkania na pewno nikogo nie zawiódł, wynik jednak sprawił, że kibice rozchodzili się w milczeniu.

Mecz rozpoczęli piłkarze Gwarka, ale po stracie piłki odpowiedź gości była wyjątkowo bolesna. W odległości około 30 m przed naszą bramką Adam Krzęciesa sfaulował atakującego zawodnika Turzy. Sędzia nakazał wykonanie rzutu wolnego, piłka wrzucona przez Bartłomieja Sikorskiego w nasze pole karne spadła na głowę Pawła Kulczuka, a ten balonem przedłużył ją w stronę naszej bramki. Futbolówka lecąc lekkim łukiem ominęła Grzegorza Wójcika, bramkarza Gwarka, otarła się o słupek i wpadła do bramki. W 3 minucie meczu, po pierwszej swojej akcji goście objęli prowadzenie. Tego się nikt nie spodziewał, wielu nawet dokładnie tej bramki nie widziało, bo dopiero usadawiali się do oglądania widowiska.

Gwarek ruszył zdecydowanie do przodu. Kilka minut później po strzale Dawida Jarki kibice wstali z miejsc, ale piłka odbiła się od bocznej siatki. Kolejną okazję miał Sławomir Pach, który w sytuacji sam na sam z bramkarzem posłał piłkę obok słupka. Kilka minut później po egzekwowaniu rzutu rożnego przez Krzęciesę, poprzeczka ratuje gości przed utratą bramki. Kolejne główki Jarki i Bartosza Polisa znowu nie wpadają do siatki. Okazje mnożą się, napięcie na stadionie rośnie, a bramka nie pada. Główna w tym zasługa formacji obronnych Unii. W bezpośrednim rejonie bramki pola stale broniło przynajmniej sześciu zawodników, a na linii bramkowej czuwał, wyczyniający cuda Marcin Musioł. Wyrównanie padło w 37 minucie po udanej akcji Jarki. Zawodnik Gwarka minął dwóch piłkarzy gości i uderzył z dystansu w prawe okienko. Wydawało się, że Jarka odczarował bramkę Unii i padną kolejne gole dla gospodarzy. Nic z tego.

W 44 minucie znowu po rzucie wolnym piłka minęła wychodzącego do niej Wójcika, odbiła się w bok do nadbiegającego Kulczyka, a ten zaskoczony mocno skierował ją w stronę pustej bramki. Futbolówka odbiła się od poprzeczki i wpadła do siatki. Gol do szatni.

W przerwie Krzysztof Górecko zdecydował o wejściu do bramki Mateusza Rosoła, który ledwie, co wyleczył kontuzję nogi. W drugiej połowie gospodarze nieustannie nacierali, ale żaden gol już nie padł. Goście też praktycznie nie zagrozili naszej bramce. Okazji było bez liku, ale skuteczność naszych piłkarzy była tego dnia mizerna.

- Szacunek dla przeciwników. Wygrali. Nam wyraźnie się nie szczęściło w strzałach, bramkarz gości rozegrał znakomite zawody. Cóż, gramy dalej i choć pewnie będzie trudniej, to nie rezygnujemy. Nic jeszcze nie jest przesądzone. Musimy wygrać tam dwoma bramkami. Na boisku pokazaliśmy, że nie odstajemy od przeciwników, więc dlaczego nie miałoby to być możliwe? – mówił po meczu w Tarnowskich Górach Krzęciesa, kapitan Gwarka.

- Wielka szkoda, że nie udało się wygrać, bo zagraliśmy dzisiaj świetny mecz. Jeśli w środę powtórzymy dzisiejszą grę i poprawimy skuteczność strzelecką, możemy losy baraży odwrócić. Wszystko jeszcze jest w nogach moich zawodników – skomentował krótko Krzysztof Górecko, trener Gwarka. Drugi mecz barażowy odbędzie się w Turzy Śląskiej w środę o godz. 18. Telewizja internetowa śląskie.tv przeprowadzi z tego spotkania bezpośrednią transmisję dostępną nieodpłatnie na stronie: www.slaskie.tv/na-zywo.

TS GWAREK TARNOWSKIE GÓRY - LKS UNIA TURZA ŚLĄSKA 1:2 (1:2)
BRAMKI: Jarka (37) – Kulczyk (3, 44)
GWAREK: Grzegorz Wójcik (46, Mateusz Rosół) - Bartłomiej Cymerys, Adam Dzido (52, Patryk Timochina), Alexander Mrozek, Mateusz Śliwa - Marcin Rosiński, Marek Kasprzyk, Adam Krzęciesa (46, Dawid Hewlik), Sławomir Pach, Dawid Jarka - Bartosz Polis (80, Marcin Jaskiernia).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Gwarek Tarnowskie Góry: porażka w pierwszym meczu o awans[ZDJĘCIA] - Tarnowskie Góry Nasze Miasto

Wróć na tarnowskiegory.naszemiasto.pl Nasze Miasto