Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

KKS Tarnowskie Góry nie dał rady koszykarzom z Rybnika[ZDJĘCIA]

Tomasz Klyta
W debiucie na nowej hali sportowej KKS Tarnowskie Góry przegrał z drużyną z Rybnika
W debiucie na nowej hali sportowej KKS Tarnowskie Góry przegrał z drużyną z Rybnika Stanisław Wawszczak
KKS Tarnowskie Góry przegrał u siebie mecz z MKKS Rybnik 42:71 (10:19, 15:17, 10:21, 7:14), rozegrany w ramach II kolejki rozgrywek o mistrzostwo III ligi koszykówki mężczyzn. Pojedynkiem tym po raz pierwszy w sportowej historii stolicy naszego powiatu, zainaugurowano występy ligowe tarnogórskich koszykarzy.

KKS Tarnowskie Góry założyła przed pięciu laty kilkuosobowa grupa pasjonatów kosza. Obrali sobie jako cel, zbudowanie od podstaw zespołu, który będzie mógł występować w seniorskich rozgrywkach ligowych. W minioną niedzielę w nowej hali sportowej przy tarnogórskim Parku Wodnym na trybunach zasiadło blisko 350 kibiców, aby oglądnąć swoich pupili w inauguracyjnym spotkaniu. Rozgrywki ligowe wystartowały przed tygodniem, a nasi koszykarze wygrali na początek wyjazdowe spotkanie z KŚ AZS Katowice 67:50.

Mecz w Tarnowskich Górach rozpoczął się od celnego rzutu przeciwników. Nasi nieźle zbierali pod własnym koszem i nieźle bronili, ale zawodzili rzutowo. Po pięciu minutach gry przegrywaliśmy 1:9. Radosław Kuciński, trener KKS-u wziął czas i próbował uspokoić swój zespół. Chwilę później kontuzji skręcenia kostki doznał Mateusz Ogrodnik, najskuteczniejszy koszykarz pierwszego meczu w Katowicach. Ogrodnik resztę spotkania oglądał już z ławki graczy rezerwowych. Niestety, pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 10:19. W drugiej kwarcie gra się trochę wyrównała. Nasi zaczęli rzucać za trzy punkty, zagrali mocniej w obronie i wydawało się, że odrobią straty. Kwarta była wyrównana, ale strat nie udało się odrobić. Na dużą przerwę tarnogórzanie schodzili, tracąc 11 punktów do rywali. 25:36. Podczas tej przerwy organizatorzy rozegrali konkurs rzutów dla kibiców, a nagrodą w nim były dwie piłki z autografami I-ligowych zawodników.

Po przerwie goście zagrali mocniej, szybko przedostawali się pod nasz kosz i skutecznymi rzutami powiększali przewagę. Przed ostatnią kwartą prowadzili już 35:57. Niecelne rzuty tarnogórzan w stuprocentowych sytuacjach wzbudzały tylko jęk zawodu wśród kibiców. Na czwartą kwartę Kuciński posłał na parkiet zawodników z drugiej piątki, którą stanowią nasi juniorzy. Goście, choć mieli już wygraną w kieszeni nie odpuszczali. W ostrej walce często dochodziło do fauli, a dyktowane rzuty osobiste rybniczanie skrzętnie wykorzystywali do podwyższania wyniku.

- Przegraliśmy z zespołem, który uważany jest za faworyta tych rozgrywek. Goście dysponują już dzisiaj drugoligowym składem. Pechowo wylosowaliśmy ten zespół na inauguracyjny mecz w Tarnowskich Górach. Mimo to chłopcy walczyli i myślę, że liczni kibice oglądnęli interesujące spotkanie. Dziękuję im za to, że przyszli. Niech wierzą w tych chłopaków i zapraszam na kolejne mecze. Mój zespół trenuje cztery razy w tygodniu, piąty jest mecz, więc naprawdę ciężko pracujemy. Większość tych zawodników jest jeszcze juniorami, wzmocnili ich wypożyczeni z Polonii Bytom Szpyrka, Ogrodnik i Szmidt. Dzisiaj moi koszykarze chyba odczuwali presję gry przed tak liczną publicznością, to zaskutkowało zbyt wieloma pudłami rzutowymi. Wierzę, że teraz będzie tylko lepiej. Chcemy wygrywać każdy kolejny mecz i znaleźć się na koniec rozgrywek w pierwszej czwórce. To będzie wielki sukces pierwszego, ligowego sezonu. Pierwszym trenerem zespołu jest Michał Zalewski, ja mu dzisiaj pomagałem. Michał odniósł ostatnio przykrą kontuzję, więc nie był w pełni sił – mówił po meczu Radosław Kuciński, jeden z trenerów KKS-u.

- Start w lidze zwieńcza cel, jaki postawiliśmy sobie przed pięcioma laty. Dzisiaj w klubie trenuje blisko 120 zawodników, w drużynach seniorów, juniorów, młodzików młodszych, młodziczek starszych i dwóch grupach minikoszykówki. Dzięki wsparciu urzędu miasta, stworzyliśmy klub o solidnych fundamentach, teraz trzeba to pielęgnować – dodaje Łukasz Kowalski, prezes KKS-u

Kolejne spotkanie w Tarnowskich Górach nasi zagrają 29 listopada, a przeciwnikiem ich będzie Ofensywa Racibórz.

KKS TARNOWSKIE GÓRY – MKKS RYBNIK 42:71 (10:19, 15:17, 10:21, 7:14)
KKS: Szymon Podgórski - 11 pkt., Wojciech Szpyrka - 9, Dominik Pietryga - 6, Kuba Szmidt - 5, Maciej Baranowski - 5, Mateusz Zieliński - 3, Filip Kobek - 2, Mateusz Ogrodnik - 1, Kamil Kołodziejczak, Łukasz Czompelik, Szymon Stolarski, Łukasz Leopold.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: KKS Tarnowskie Góry nie dał rady koszykarzom z Rybnika[ZDJĘCIA] - Tarnowskie Góry Nasze Miasto

Wróć na tarnowskiegory.naszemiasto.pl Nasze Miasto