KKS Tarnowskie Góry założyła przed pięciu laty kilkuosobowa grupa pasjonatów kosza. Obrali sobie jako cel, zbudowanie od podstaw zespołu, który będzie mógł występować w seniorskich rozgrywkach ligowych. W minioną niedzielę w nowej hali sportowej przy tarnogórskim Parku Wodnym na trybunach zasiadło blisko 350 kibiców, aby oglądnąć swoich pupili w inauguracyjnym spotkaniu. Rozgrywki ligowe wystartowały przed tygodniem, a nasi koszykarze wygrali na początek wyjazdowe spotkanie z KŚ AZS Katowice 67:50.
Mecz w Tarnowskich Górach rozpoczął się od celnego rzutu przeciwników. Nasi nieźle zbierali pod własnym koszem i nieźle bronili, ale zawodzili rzutowo. Po pięciu minutach gry przegrywaliśmy 1:9. Radosław Kuciński, trener KKS-u wziął czas i próbował uspokoić swój zespół. Chwilę później kontuzji skręcenia kostki doznał Mateusz Ogrodnik, najskuteczniejszy koszykarz pierwszego meczu w Katowicach. Ogrodnik resztę spotkania oglądał już z ławki graczy rezerwowych. Niestety, pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 10:19. W drugiej kwarcie gra się trochę wyrównała. Nasi zaczęli rzucać za trzy punkty, zagrali mocniej w obronie i wydawało się, że odrobią straty. Kwarta była wyrównana, ale strat nie udało się odrobić. Na dużą przerwę tarnogórzanie schodzili, tracąc 11 punktów do rywali. 25:36. Podczas tej przerwy organizatorzy rozegrali konkurs rzutów dla kibiców, a nagrodą w nim były dwie piłki z autografami I-ligowych zawodników.
Po przerwie goście zagrali mocniej, szybko przedostawali się pod nasz kosz i skutecznymi rzutami powiększali przewagę. Przed ostatnią kwartą prowadzili już 35:57. Niecelne rzuty tarnogórzan w stuprocentowych sytuacjach wzbudzały tylko jęk zawodu wśród kibiców. Na czwartą kwartę Kuciński posłał na parkiet zawodników z drugiej piątki, którą stanowią nasi juniorzy. Goście, choć mieli już wygraną w kieszeni nie odpuszczali. W ostrej walce często dochodziło do fauli, a dyktowane rzuty osobiste rybniczanie skrzętnie wykorzystywali do podwyższania wyniku.
- Przegraliśmy z zespołem, który uważany jest za faworyta tych rozgrywek. Goście dysponują już dzisiaj drugoligowym składem. Pechowo wylosowaliśmy ten zespół na inauguracyjny mecz w Tarnowskich Górach. Mimo to chłopcy walczyli i myślę, że liczni kibice oglądnęli interesujące spotkanie. Dziękuję im za to, że przyszli. Niech wierzą w tych chłopaków i zapraszam na kolejne mecze. Mój zespół trenuje cztery razy w tygodniu, piąty jest mecz, więc naprawdę ciężko pracujemy. Większość tych zawodników jest jeszcze juniorami, wzmocnili ich wypożyczeni z Polonii Bytom Szpyrka, Ogrodnik i Szmidt. Dzisiaj moi koszykarze chyba odczuwali presję gry przed tak liczną publicznością, to zaskutkowało zbyt wieloma pudłami rzutowymi. Wierzę, że teraz będzie tylko lepiej. Chcemy wygrywać każdy kolejny mecz i znaleźć się na koniec rozgrywek w pierwszej czwórce. To będzie wielki sukces pierwszego, ligowego sezonu. Pierwszym trenerem zespołu jest Michał Zalewski, ja mu dzisiaj pomagałem. Michał odniósł ostatnio przykrą kontuzję, więc nie był w pełni sił – mówił po meczu Radosław Kuciński, jeden z trenerów KKS-u.
- Start w lidze zwieńcza cel, jaki postawiliśmy sobie przed pięcioma laty. Dzisiaj w klubie trenuje blisko 120 zawodników, w drużynach seniorów, juniorów, młodzików młodszych, młodziczek starszych i dwóch grupach minikoszykówki. Dzięki wsparciu urzędu miasta, stworzyliśmy klub o solidnych fundamentach, teraz trzeba to pielęgnować – dodaje Łukasz Kowalski, prezes KKS-u
Kolejne spotkanie w Tarnowskich Górach nasi zagrają 29 listopada, a przeciwnikiem ich będzie Ofensywa Racibórz.
KKS TARNOWSKIE GÓRY – MKKS RYBNIK 42:71 (10:19, 15:17, 10:21, 7:14)
KKS: Szymon Podgórski - 11 pkt., Wojciech Szpyrka - 9, Dominik Pietryga - 6, Kuba Szmidt - 5, Maciej Baranowski - 5, Mateusz Zieliński - 3, Filip Kobek - 2, Mateusz Ogrodnik - 1, Kamil Kołodziejczak, Łukasz Czompelik, Szymon Stolarski, Łukasz Leopold.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?