Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sokół Radzionków z historycznym pierwszym zwycięstwem w II lidze

Stanisław Wawszczak
Pierwsze historyczne zwycięstwo Sokoła Radzionków w II lidze
Pierwsze historyczne zwycięstwo Sokoła Radzionków w II lidze Stanisław Wawszczak
MKS Sokół Radzionków pokonał w sobotę MKS Zorzę Wodzisław Śląski 3:1 w meczu VI kolejki rozgrywek o mistrzostwo II ligi grupy II w siatkówce kobiet. Mecz rozegrano na hali sportowej radzionkowskiego MOSiR-u w obecności dwudziestu kilku kibiców.

Radzionkowski zespół, drugoligowy beniaminek źle rozpoczął start w rozgrywkach. Kłopoty kadrowe, związane z całkowitą przebudową zespołu sprawiły, że do sobotniego meczu Sokół przegrał pięć pierwszych pojedynków wygrywając tylko jednego seta. Kolejna przegrana postawiłaby naszą drużynę w wyjątkowo trudnej sytuacji.

Sokolanki wybiegły na parkiet wyjątkowo zmotywowane. Tymczasem pierwsze cztery punkty zdobyły przeciwniczki i trener Krzysztof Dusza od razu wziął czas, aby przerwać tę serię. Na szczęście potem lepszy odbiór sprawił, że nasze wyciągnęły na 5:6. Wodzisławianki grają w tym okresie jednak lepiej od naszych siatkarek, mocne ataki ze skrzydeł były nie do zatrzymania i wyprowadzają na 8:13. W tym momencie Dusza ponownie wziął czas i rozpaczliwie próbował namówić swoje podopieczne do większej koncentracji i walki na boisku. Wskazówki trenera dały efekt i przy stanie 17:16 nasze siatkarki po raz pierwszy w tym spotkaniu wyszły na prowadzenie. W końcówce na zagrywce stanęła Jolanta Skorupa doprowadzając do 24:21. Pierwszy setbol przeciwniczki obroniły, ale w drugim były bezradne wobec kończącego ataku Karoliny Kuliś, kapitana Sokoła.

W drugim secie znowu przeciwniczki były lepsze, obejmując prowadzenie 6:3. Nasze zdołały odrobić straty, ale cały czas trwała walka punkt za punkt, przy jednopunktowej przewadze Sokoła. W końcówce znowu dobre ataki Kuliś dały piłkę setową na 24:22, potem zły odbiór siatkarek Zorzy naszej zagrywki i … 2:0. Trzeci set znowu zaczął się od prowadzenia przeciwniczek 3:2. Do stanu 10:10 trwała wyrównana walka punkt za punkt, potem przeciwniczki zaczęły odjeżdżać. Przy stanie 15:22 nasze zaczęły gonić wynik, broniąc w końcówce trzy setbole. Finisz był jednak spóźniony. 2:1. Czwarta odsłona miała podobny przebieg jak pierwsze, bo do stanu 11:10 gra była wyrównana. Nasi kibice przeżyli moment grozy, kiedy po interwencji na parkiet upadła Karolina Kuliś i przez dłuższą chwilę nie podnosiła się z parkietu. Na szczęście okazało się, że Kuliś mogła kontynuować grę. W tej fazie gry w szeregi przeciwniczek wkradło się zdenerwowanie, sporo niedokładności w ataku i odbiorze. Przewaga radzionkowianek urosła do 19:11 i widać było, że radzionkowianki pewnie zmierzają do pierwszego, historycznego zwycięstwa w II lidze. Przy stanie 23:13 na twarzach naszych siatkarek pojawiły się uśmiechy, a autowy atak przeciwniczek kończy spotkanie Zorzy z Sokołem. Set 25:14 i mecz 3:1. Brawo!!!

- Wszystkie ogromnie się cieszymy. Wierzę, że to jakieś przełamanie zespołu, że teraz dziewczyny uwierzą, iż możemy wygrywać. W czwartym secie przy odbiorze, uderzyłam głową o parkiet i przyćmiło mnie trochę. Czuję się jednak dobrze i cieszę ze zwycięstwa – mówi po meczu uradowana Kuliś.

- Jestem bardzo szczęśliwy, to dla zespołu i dla mnie osobiście wielki sukces. Szkoda trzeciego seta, trzeba było go wygrać. Po wygraniu dwóch pierwszych dziewczyny zbytnio rozluźniły się. Drużyna Wodzisławia prezentuje poziom zbliżony do naszego i to sprawiło, że walka była bardzo wyrównana. Kilka seryjnych błędów w grze, powodujące zrobienie kilkupunktowej przewagi było groźne, bo praktycznie nie do odrobienia. Grałem dzisiaj praktycznie tylko siódemką zawodniczek, Katarzyna Rudzka tuż przed meczem skręciła nogę, wcześniej podobnej kontuzji doznała Karolina Trepka. Przed nami wyjazdy do Dębowca i SMS-u Szczyrk. Trzeba tam zapunktować – zapewnia Krzysztof Dusza, trener Sokoła.

Po sześciu kolejkach w II lidze prowadzi AZS Politechniki Śląskiej z 13 pkt., Sokół z dorobkiem 3 pkt. zajmuje 10., ostatnie miejsce ze stratą dwóch punktów do Zorzy i trzech punktów do SMS PZPS II Szczyrk.

MKS SOKOŁ RADZIONKÓW – MKS ZORZA WODZISŁAW ŚLĄSKI 3:1 (25:22, 25:22, 23:25, 25:14).
SOKÓŁ: Jolanta Skorupa, Agata Zjeżdżałka, Karolina Kuliś (kapitan), Adrianna Świstek, Karolina Trepka, Karolina Kmita, Agnieszka Kasperek, Katarzyna Rudzka, Martyna Zyśk, Joanna Górecka i Izabela Kmiecik

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnowskiegory.naszemiasto.pl Nasze Miasto