Spartakiada dzielnic Tarnowskich Gór 2013. Strzybnica wygrała turniej piłkarski [ZDJĘCIA]

W niedzielę, 30 czerwca, reprezentacja Strzybnicy pokonała ekipę ze Starych Tarnowic w finale turnieju piłki nożnej, rozgrywanego w ramach XVIII Spartakiady dzielnic Tarnowskich Gór 2013. Tradycyjnie już zawody finałowe rozegrano na boisku Tarnowiczanki, przy słonecznej pogodzie i liczącej ponad setkę publiczności.

Po grach eliminacyjnych w piątkowych półfinałach piłkarskich Spartakiady dzielnic Tarnowskich Gór 2013 wyłoniono pary grające o tytuł mistrza spartakiady i o trzecie miejsce. Strzybnica wygrała z Centrum, a Stare Tarnowice, ubiegłoroczny tryumfator turnieju z Bobrownikami.

Niedzielne pojedynki rozpoczął mecz o medale brązowe, w którym Centrum pokonało Bobrowniki 6:0. Chwilę później na boisko wybiegli finaliści. Mecz rozpoczął się od niekorzystanego rzutu karnego przez Strzybnicę. – Sprawiedliwie – wołali kibice Tarnowic, bowiem sędzia wskazał na „jedenastkę” pomimo protestów piłkarzy Tarnowic za problematyczny faul w polu karnym. Pechowym egzekutorem był Marcin Paździor, były szkoleniowiec Strzybnicy.

Niemniej Strzybnica grała zdecydowanie lepiej i jej piłkarze raz za razem stawali przed okazją zdobycia gola. Niestety, w bramce Starych Tarnowic dwoił się i troił Tytus Malich, wychodząc obronną ręką z niebezpiecznych sytuacji. Gracze z Tarnowic przeprowadzali sporadyczne kontrataki w czasie jednego z nich tuż przed przerwą prowadzenie dla nich zdobył Oliver Rymer.

Po przerwie Strzybnica ponownie zdecydowanie ruszyła do przodu, a tymczasem nieoczekiwanie Tarnowice podwyższyły na 2:0. Piłkę przejął Andrzej Krusz i pomimo protestów obrońców Strzybnicy, sugerujących pozycję spaloną, wykończył swoją akcję celnym strzałem, a sędzia uznał bramkę za zdobytą prawidłowo.

Piłkarze Strzybnicy nie zamierzali jednak składać broni. Nieustannie bombardowali bramkę przeciwników, aż na 10 minut przed końcem meczu Marcin Barański strzelił gola kontaktowego. Tarnowice kontratakowały, ale poprzeczka uratowała drużynę Strzybnicy przed utratą trzeciej bramki. Pięć minut później celnie trafił Waldemar Gołkowski, kapitan Strzybnicy i mecz w normalnym czasie zakończył się remisem 2:2.

Sędzia zarządził dogrywkę, ale i ona nie przyniosła rozstrzygnięcia. O tytule mistrza spartakiady przesądził więc konkurs rzutów karnych. W pierwszej serii było 4:4, w drugiej bramkarz Strzybnicy obronił strzał w drugiej kolejce i… utonął w ramionach kolegów.

- W zeszłym roku mieliśmy tu miejsce trzecie, dzisiaj mamy mistrza. Stąd ta spontaniczna radość całej ekipy. Mecz był bardzo zacięty, oba zespoły walczyły o zwycięstwo. Na drodze naszego sukcesu w regulaminowym czasie gry stanął bramkarz naszego przeciwnika. Najważniejsze, że nikt nie odniósł kontuzji – mówi Gołkowski.

- Nam zabrakło szczęścia, choć przeciwnicy lepiej dzisiaj grali, lepiej byli zorganizowani. Wygraliśmy z nimi w grupie eliminacyjnej bez problemu, ale mieli wtedy znacznie słabszy skład. Mimo to cieszymy się, byliśmy w finale, odebraliśmy medale, była świetna zabawa – mówi Zdzisław Skupień, kapitan Starych Tarnowic. – Cieszę się, że moja gra w bramce podobała się kibicom. Byłem bramkarzem drugoligowej Polonii Bytom, teraz od kilku lat już nie gram wyczynowo. Ważniejsza jest praca zawodowa. Ale może jeszcze bym się komuś przydał. Jeśli bym się zdecydował ponownie wystąpić na boisku, to skusić mnie może zespół okręgówki lub … grający wyżej – śmieje się Malich.

Oprócz niedzielnych finalistów Spartakiady Dzielnic Tarnowskich Gór 2013 punkty za start w turnieju piłki nożnej zdobyły jeszcze Sowice, Pniowiec i Rybna. Piłka nożna była trzecią konkurencją w tegorocznej edycji spartakiady. Do tej pory odbyły się zawody wędkarskie i turniej skata, w których komplet punktów zdobyły Sowice.

– To spora niespodzianka na starcie tegorocznej imprezy. Po dwóch konkurencjach na drugim miejscu ze stratą siedmiu punktów jest Strzybnica. Szkoda, że w tegorocznym turnieju piłki nożnej zabrakło Osady Jana, Lasowic, Opatowic i Rept. Piłka nożna zawsze cieszyła się największą popularnością z wszystkich spartakiadowych konkurencji – komentuje Janusz Wtorek, jeden z organizatorów spartakiady. Do rozegrania pozostała jeszcze plażówka, zaplanowana na 30 sierpnia, potem we wrześniu biegi przełajowe i na jesień kolejno szachy, siatkówka halowa i tenis stołowy.

STRZYBNICA – STARE TARNOWICE 2:2 (0:1) rz. k. 6:5
BRAMKI: Barański, Gołkowski – Rymer, Krusz
STRZYBNICA: Andrzej Czichy – Waldemar Gołkowski, Damian Opara, Marek Franke, Marcin Paździor, Marcin Barański, Kamil Stępień, Jacek Gryl, Marek Sajdak, Karol Kopczyk, Radosław Radzilej, Piotr Kaczmarek, Piotr Skrzypulec, Mateusz Sówka, Łukasz Musialik, Zenon Finokiet, Piotr Musialik, Dawid Sówka, Jacek Żebelus, Mariusz Czerny.
STARE TARNOWICE: Tytus Malich – Robert Stokłosa, Andrzej Krusz, Piotr Surmicki, Piotr Mikulski, Marcin Rymer, Karol Stolarczyk, Piotr Latacz, Krzysztof Szymański, Leszek Śliwa, Grzegorz Pilot, Oliver Rymer, Tomasz Wróblewski, Krzysztof Kostka, Sławomir Urbainczyk, Zdzisław Skupień, Arkadiusz Kałuża, Jan Nowak.