Zbrosławice: Halowe regionalne zawody w skokach przez przeszkody [ZDJĘCIA]

Zawody z udziałem ponad 60 koni odbyły się w miniony weekend w Zbrosławicach, a regulamin przewidywał rozegranie 17 konkursów na różnych wysokościach.

Zbrosławicką rywalizację jeźdźców zakończył konkurs dokładności klasy C z rozgrywką. Jeźdźcy w pierwszej fazie mieli do pokonania 10 przeszkód o wysokości 130 cm i do drugiej fazy klasyfikowali się ci, którzy przejechali parcour bezbłędnie. W fazie rozgrywkowej czekało na nich sześć przeszkód na wysokości 135 cm, które należało pokonać bezbłędnie i w jak najkrótszym czasie.

Losy zwycięstwa tym konkursie rozstrzygnęły się w jego końcowej fazie. Jadący pod koniec stawki Słodczyk na De Quidamsie, pomimo szybkiego przejazdu, strącił drąg na ostatniej stacjonacie i zajmował pierwsze miejsce wspólnie z jadącym jako pierwszy na Lazarze Larkowskim. Po nim na parcour wyjechał Tomasz Kumorek (Barda Szwadron Jankowice), jeden z czołowych Polskich zawodników, pokonując tor przeszkód dokładnie i bez zrzutki. Jako ostatnia wystąpiła Jarczewska na Welwecie. Nasza zawodniczka w szybkim tempie czysto pokonała parcour i pomiędzy nią a Kumorkiem rozegrał się w rozgrywce pojedynek o wygraną. Pierwszy wyjechał Kumorek, ale jego koń w połowie dystansu zrzucił przeszkodę. Czysty przejazd Jarczewskiej dał jej drugie w tych zawodach zwycięstwo.

- Ten parcour był dość trudny, o czym świadczą tylko dwa czyste przejazdy. Cóż, cieszę się bo udało się nam prześliznąć bezbłędnie. Kiedy Kumorek strącił, wiedziałam, że czysty przejazd daje mi wygraną. Postanowiłam nie ścigać się tylko pojechać dokładnie. Welwet jest moim starszym, bardziej doświadczonym, ale niewysokim koniem, więc musimy jechać szybciej niż inne pary. To tylko pozornie z boku wygląda, jakbym go poganiała. Na konia wsiadłam kiedy miałam sześć lat, ale jeździectwo trenuję od sześciu lat, obecnie pod kierunkiem Klaudii Rajtar - Wojciechowskiej. W ubiegłym roku zdobyłam wicemistrzostwo Śląska juniorów, wygrałam konkurs Srebrnej Rundy w Gliniku Zaborowskim, a w tym roku marzą mi się starty w konkursach ogólnopolskich klasy C. Mieszkam i uczę się w Bytomiu, za rok matura. To były moje pierwsze zawody w tym roku i cieszę się z tych dwóch zwycięstw na początek sezonu – mówi Jarczewska, 18-letnia zawodniczka KJ Zbrosławice.

Jarczewska wygrała jeszcze na Secordzie sobotni konkurs klasy N z przeszkodami o wysokości 120 cm, pozostali nasi jeźdźcy też kilkakrotnie zajmowali miejsca w pierwszej trójce. Słodczyk dwukrotnie wygrał na Lorze konkursy klasy P z przeszkodami na wysokości 110 cm i dwukrotnie w konkursach C na De Quidamsie był trzeci. Larkowski wygrał ponadto w sobotę konkurs C na Lazarze, a w niedzielnym klasy N dwufazowym był na Casablance trzeci. Sukcesy naszych jeźdźców uzupełnia drugie miejsce Magdaleny Gut na Arenie w sobotnim konkursie klasy N. Magda przegrała w tym konkursie pierwsze miejsce z Jarczewską o 5 sekund.

- Cieszą mnie wyniki Dominika – mówi Manfred Słodczyk, ojciec i trener Dominika, mistrza Polski juniorów, członka kadry narodowej. - Wkrótce wystartuje w zawodach ogólnopolskich w Michałowicach, potem czeka nas start w Pucharze Polski. Dominik ostatni rok jest juniorem i najważniejsze tegoroczne cele to mistrzostwa Polski i zajęcie miejsca w pierwszej piątce, potem start w mistrzostwach Europy. To spore przedsięwzięcie, tym bardziej, że mistrzostwa te są w Hiszpanii. Szansą jest ewentualne wsparcie finansowe z Ministerstwa Sportu w ramach programu Talent. To mogłoby być i 20 tysięcy złotych – dodaje.