Cider Cup. Dopiero 6 miejsce młodych piłkarzy Ruchu Radzionków

Do udziału w Cider Cup zgłosiły się MKS Zaborze Zabrze, Juventus Soccer Schools Silesia Piekary Śl., Piast Ożarowice, Akademia Piłkarska Mam Talent Krzeszowice, APF Pyskowice, ULKS Orzeł Źlinice i dwie drużyny gospodarzy. Finalistów wyłoniono w grach eliminacyjnych, prowadzonych w dwóch grupach.

W grupie A spotkały się Juventus, Zaborze, Ruch I i Piast. Awans do półfinałów wywalczyły Zaborze i Juventus, przy czym jak się potem okazało była to grupa zdecydowanie silniejsza. Ruch I przegrał z Zaborzem 1:4 i Juventusem 1:2, pokonując Piasta 1:0. W grupie B zagrały APMT, APF, Orzeł i Ruch II, a awans wywalczyły APF i APMT. W finale spotkali się piłkarze Zaborza i Juventusa. W normalnym czasie gry był wynik bezbramkowy, a w rzutach karnych lepsi okazali się zabrzanie wygrywając je 2:1.

Mecz o trzecie miejsce wygrało APF Pyskowice pokonując APTM Krzeszowice 2:0. Piąty w turnieju był Orzeł Źlinice wygrywając 1:0 z pierwszą drużynę gospodarzy. W drużynie Ruchu I zagrali Łukasz Tomanek, Oliwier Krawczyk, Szymon Ciongwa, Adam Muszalski, Dawid Reska, Jakub Poganiec, Bartosz Andruszkiewicz, Mikołaj Posmyk, Beniamin Kurek, Oskar Ficulak, Jakub Szydło i Jakub Segert. Kolejne miejsca w turnieju zajęły Piast Ożarowice i Ruch II.

Przed meczami finałowymi rozegrano konkurs rzutów karnych. Każdy zespół wystawił po dwóch zawodników, a w bramce stanęli po kolei bramkarze uczestniczących zespołów. Nietrafiający do siatki odpadali, a losy wygranej w tym konkursie rozstrzygnęły się ostatecznie pomiędzy piłkarzami Zaborza a Juventusa. Lepszy okazał się Jakub Maciejewski (Juventus), zdobywając tytuł króla strzelców rzutów karnych. Najlepszym bramkarzem turnieju wybrano jego kolegę klubowego, Olafa Szwajnocha, który obronił w konkursie sześć rzutów karnych. Najlepszym zawodnikiem turnieju został Szymon Weingricht z Zaborza. Na zakończenie każdej drużynie wręczono pamiątkowy puchar, a wszyscy zawodnicy zostali nagrodzeni medalami.

- Poziom zawodów był bardzo wysoki, a udział wzięły w nich w większości szkółki lub akademie piłki nożnej. Niewątpliwą atrakcją był udział szkółki Juventusa Turyn z Piekar Śląskich. Mieliśmy tym razem pecha trafiając do eliminacyjnej grupy śmierci. Przed tygodniem w Nakle Śl. wygraliśmy z Zaborzem, dzisiaj nie udało się. Dzieci są właśnie takie. Dodam, że Zaborze prowadzi w rozgrywkach ligowych po rundzie jesiennej. Z moim zespołem pracuję od 15 miesięcy, są w nim głównie dzieci z Radzionkowa, Stroszka i Piekar Śląskich. Druga nasza drużyna, to dzieci trenujące dopiero od pół roku, prowadzi ją Daniel Brzezina. Dzieci trenują bez przerwy zimowej, bardzo chętnie biorą udział w zajęciach – mówi Adam Dyrda, trener I zespołu żaków Ruchu.