Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ciderplas 2014 w Radzionkowie po rundzie zasadniczej. Kto gra o finał?

Stanisław Wawszczak
Stanisław Wawszczak
Turniej siatkarski Ciderplas 2014 w Radzionkowie już po fazie zasadniczej. Teraz siatkarze powalczą w play offach o finały, a słabsze zespoły po rundzie zasadniczej zagrają o miejsca od 7 do 12. Kobiece drużyny też zakończyły już rundę zasadniczą.

W minioną niedzielę, 16 marca, zakończono fazę zasadniczą rozgrywek IV edycji amatorskiej ligi siatkówki Ciderplas 2014 w Radzionkowie, organizowanej w nowej hali sportowej MOSiR-u. Pojedynki emocjonowały do końca, bowiem ostateczna kolejność w tabeli zdecydować miała o tym, kto z kim zagra ze sobą w play-offach. Toczyć je będą zespoły w dwóch grupach, pierwsze sześć powalczy o miejsce w finale, druga szóstka walczyć będzie o miejsca od 7 do 12.

I choć po pięciu kolejkach, szóstka najlepszych zespołów miała wyraźną przewagę punktową nad resztą drużyn, to w minioną niedzielę do ostatniego meczu zaciekle walczono o ostateczną kolejność w tabeli.

Do niespodzianek trzeba zaliczyć wygraną drużyny MOSiR-u Miasteczko Śląskie z wyżej sytuowanym w tabeli Komisariatem. Miasteczkowianie po przegraniu drugiego seta, zmobilizowali się w tie-breaku i wygrali pojedynek 2:1.

- Cóż, w tym roku idzie nam gorzej. Jesteśmy trochę zwiedzeni. W poprzedniej edycji byliśmy na piątym miejscu. W tym roku rundę zasadniczą kończymy w dolnej połówce tabeli i możemy być najwyższej na siódmym. Był jeszcze cień szansy. Gdyby Komisariat przegrał z Latającymi Gwoździami i gdyby nam udało się jeszcze pokonać Mirex ... Do turnieju przygotowujemy się na sali sportowej w Miasteczku - mówi kapitan MOSiR-u Oskar Balcer.

Ostatnim meczem niedzielnej kolejki rundy zasadniczej Ciderplas 2014 w Radzionkowie był pojedynek ubiegłorocznego zwycięzcy, radzionkowskich Latających Gwoździ z piekarskim Pronetbudem. To od lat najsilniejsze w naszym regionie zespoły amatorskie, a ich pojedynki zawsze zapewniają emocje.

Pierwszego seta dość gładko wygrał Pronetbud, grając skutecznie mocnym i celnym atakiem, popisując się znakomitą zagrywką. Tylko do stanu 10:10 radzionkowianie stawiali mocny opór. W drugim secie było 5:5, potem 8:5 dla Pronetbudu. Radzionkowianie jednak odrobili straty i grano punkt za punkt. Pierwsi stan 24:23 osiągnęli radzionkowianie. Przeciwnicy obronili setbola i walka trwała dalej. Mieli też jednego meczbola przy stanie 28:27, ale finisz Latających Gwoździ w dramatycznej końcówce dał im zwycięstwo 30:28. W tie-breaku znowu punkt za punkt, przy zmianie stron 8:6 dla Radzionkowa, ale autowe ataki naszych siatkarzy pozbawiły ich w końcówce wygranej.

- Walczyliśmy do końca. Przegraliśmy, ale naszą grę oceniam pozytywnie. Zagraliśmy dzisiaj tylko w szóstkę, bez żadnego rezerwowego. Z konieczności nasze ustawienie było mocno eksperymentalne. Dwóch kolegów ma kontuzje, dwóch nie mogło dzisiaj z nami zagrać, a Rafał Strzelczyk, jeden z naszych podstawowych zawodników podpisał kontrakt zawodowy w Ruchu Radzionków i nie może z nami grać. Faworyci? Moim zdaniem Kadra Bobrek Centrum i Pronetbud, ale my jeszcze nie powiedzieliśmy ostatniego słowa, na dzisiaj mamy z Pronetbudem korzystny bilans spotkań – zapowiada Robert Tobór, kapitan Latających Gwoździ.

Rafał Strzelczyk, oprócz gry w siatkówkę, gra też w piłkę nożną, jako bramkarz. W rundzie jesiennej bronił bramki Orła Miedary, ale zimą zgłosił się na testy w Ruchu Radzionków i otrzymał zaproszenie do jej drużyny.

- Podpisałem kontrakt z Ruchem, a w nim jest klauzula, że nie mogę uczestniczyć w innych rozgrywkach niż klubowe. To ma zabezpieczyć klub, że nie odniosę gdzie indziej kontuzji. W tej sytuacji musiałem opuścić kolegów z Latających Gwoździ. Grałem z nimi cztery lata. Szkoda, że teraz nie mogę im pomóc. Piłka nożna jest jednak dla mnie najważniejsza. Trenuję od 7 roku życia. Najpierw przez sześć lat grałem w polu, potem przypadkiem trafiłem do bramki i tak już zostało. Jestem wychowankiem Ruchu Radzionków, potem trafiłem do Zandki Chorzów i LKS-u Czaniec. Stamtąd do Orła z ciągnął mnie Damian Cziba. Zimą z Ruchu odszedł Wierzbicki, rezerwowy bramkarz cidrów, więc pojawiał się szansa dokooptowania mnie do ich drużyny. To spełnienie moich marzeń – mówi Rafał Strzelczyk.

Z przebiegu ostatniej kolejki spotkań rundy zasadniczej Ciderplas 2014 w Radzionkowie zadowolony był Wojciech Furmaniuk, kapitan One Move Lasowice. - Dzisiaj wygraliśmy dwa pojedynki po 2:0, z TMS Siatkarzem i z Za Wysoką Siatką. To drużyny z końcówki tabeli, więc spodziewaliśmy się tego. Jesteśmy na trzecim miejscu, ale mogło być różnie. Odnieśliśmy porażki tylko z Pronetbudem i Kadrą Bobrek Centrum. Poziom jest jednak wyrównany, z Kadrą mieliśmy pojedynek prawie wygrany. Wygraliśmy pierwszego seta i wysoko prowadziliśmy w drugim, kiedy coś się zacięło. W ubiegłym roku byliśmy tu na najniższym stopniu podium, choć wtedy każdy wygrał z każdym w finale. O medalach zdecydowały małe punkty. Teraz też każdy może wygrać z każdym, ale … ostatecznie wygrają Lasowice – śmieje się Furmaniuk.

Ostateczna kolejność rundy zasadniczej w lidze męskiej Ciderplas 2014 w Radzionkowie: 1. Kadra Bobrek Centrum Bytom - 29 pkt., 2. Pronetbud Piekary Śl. - 28 pkt., 3. One Move Lasowice - 27 pkt., 4. Mirex Ruda Śl. - 22 pkt., 5. Latające Gwoździe Radzionków - 21 pkt., 6. Komisariat - 20 pkt., 7. MOSiR Miasteczko Śl. - 14 pkt., 8. Staszyc Team Tarnowskie Góry - 11 pkt., 9. Jedenastka - 10 pkt., 10. TMS Siatkarz Kalety - 8 pkt., 11. Boby - 8 pkt., 12. Za Wysoka Siatka – 0 pkt.

Nowością tegorocznego Ciderplas 2014 w Radzionkowie jest udział drużyn kobiecych. Do turnieju zapisało się sześć zespołów, a fazę zasadniczą rozgrywek zakończył w niedzielę mecz pomiędzy prowadzącymi w tabeli Minos Team a Byle Przez Siatkę. Niespodzianki nie było i choć pojedynek był wyrównany, to doświadczone siatkarki Minos Team pokonały przeciwniczki 2:0. Dzięki temu Minos Team zakończył rozgrywki bez porażki, tracąc tylko jednego seta. Na drugim miejscu uplasował się SANS BLAGUE Bytom, przed Angels Team Radzionków, Byle Przez Siatkę, Cambio Bytom i SPS Spart Ruda Śląska.

Za dwa tygodnie przed siatkarkami play-offy. Zespoły zagrają w nich systemem 1-6, 2-5 i 3-4. Najlepsze trzy drużyny będą walczyć 5 kwietnia o tytuł mistrza Ciderplas 2014 w Radzionkowie, a reszta stoczy pojedynki o pozostałe miejsca.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnowskiegory.naszemiasto.pl Nasze Miasto